beattheboredom
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:56, 15 Gru 2016 Temat postu: Kosmetyki STOP Demodex |
|
|
Kosmetyków z linii STOP Demodex używałam podczas swojej walki z nużeńcem. Były to w zasadzie jedyne dostępne rok temu kosmetyki, które były przeznaczone specjalnie do walki z nużeńcem, niedrogie i dostępne na polskiej stronie. Link do strony, na której możecie je kupić, podam niebawem.
Sama kupiłam tylko balsam i serum z kwasami finish control, ale tego drugiego nie polecam. Mnie zapychało i generalnie nie miało wpływu na Demodexa. Natomiast balsam uratował mi życie.
Zawiera on metronidazol, który - o ile się nie mylę - w Polsce jest dostępny tylko na receptę. Do tego:
- dziegieć brzozowy, który zabija roztocza
- ekstrakt z kory białej wierzby i oczaru wirginijskiego, które hamują aktywność 5-α-reduktazy, zmniejszając stany zapalne i efekt działania bakterii Bacillus oleronius, które żyją NA nużeńcu.
- nadkrytyczny CO2 wyciąg z rumianku, który zawiera wysokie stężenie matricyny i azulenu składników antyhistaminowych, które łagodzą zaczerwienienia i swędzenie niemal natychmiast.
- witaminę A , która wspomaga regenerację tkanek i rogowacenie ujść mieszków włosowych,
- witaminę E, która zapobiega powstawaniu wągrów,
- kwas hialuronowy, który zapobiega wysuszaniu.
Jest to preparat bardzo lekki, wodnisty, szybko wchłaniający się, ale nie matujący. Moja skóra po nim szybko się świeci, ale używałam go tak czy inaczej dwa razy dziennie. Krem bardzo nawilża skórę i eliminuje wysuszenie i podrażnienia, które powstają podczas różnych drastycznych kuracji, których próbujemy w trakcie walki z nużeńcem. Pachnie bardzo mocno dziegciem, taką wędzonką. I posiada nierozpuszczalne kuleczki niczym piasek, których obecności nie rozumiem, no ale są, to są. Krem łagodził u mnie swędzenie i po zużyciu ok. 1/3 tubki po nużeńcu nie było już śladu.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami na temat kosmetyków z tej serii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|